Pomysł na prezent urodzinowy
Dwa tygodnie temu nasz prezes miał swoje pięćdziesiąte urodziny. W tym roku organizacja prezentu spadła na mnie. Przez długi czas zastanawiałam się co mogę mu kupić na urodziny. Przyznam szczerze, że przeszukałam wiele forów internetowych w poszukiwaniu pomysłu na prezent. Niestety 90% z nich nie nadawało się na prezent dla szefa. Już prawie załamana postanowiłam poprosić o pomoc moją najlepszą przyjaciółką. Widziałam, że Marta na pewno znajdzie idealne rozwiązanie – oczywiście nie myliłam się. Marta poleciła mi stronę Tokante, na której znajdowała się szeroka oferta koszy okolicznościowych. Nie ukrywam, że na początku zastanawiałam się czy będzie to dobry prezent dla naszego szefa i przyznam, że byłam zestresowana. Jednak gdy zobaczyłam ofertę proponowaną przez tą firmę decydowanie się uspokoiłam. Wybrałam duży kosz z ekskluzywnymi produktami. W jego skład wchodziły między innymi wysokiej jakości kawy, herbaty oraz łakocie.Od zawsze wiedzieliśmy, że nasz szef to ogromny łasuch więc prezent od początku wydawał się być trafionym.
Oczywiście złożyłam zamówienie wystarczająco wcześnie, by nie stresować się później. Ale jak to na totalną gapę padło zapomniałam je opłacić! Dzięki spostrzegawczości jednej z Pań pracujących w Tokante przypomniała mi, że aby zamówienie było zrealizowane muszę je opłacić. Bez nich bym miała przechlapane, a szef zostałby bez prezentu urodzinowego.
Wszystko było idealnie zrealizowane w czasie. Muszę przyznać, że kosz okolicznościowy prezentował się bardzo elegancko! Produkty były starannie ułożone i pięknie przyozdobione. Ekipa była bardzo zadowolona z tego co wybrałam.
W dniu urodzin szefa podarowaliśmy mu ten zestaw upominkowy i był bardzo zadowolony. Po kilku dniach nawet przyznał, że słodycze były przepyszne, a jeszcze lepsza była kawa, która była dołączona w zestawie. Nawet próbował uzyskać informację, gdzie może taki prezent zamówić, więc z czystym sercem polecam mu firmę Tokante i ich zestawy prezentowe.